Aktualności Aktualności

Sukces Straży Leśnej w walce z kłusownictwem

Dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technologii do jakich zaliczamy mobilny monitoring straż leśna Nadleśnictwa Rudnik zgromadziła materiał dowodowy pozwalający na ustalenie podejrzanego o udział w bezprawnym pozyskaniu zwierzyny.

 

Strażnicy leśni podczas patrolu natrafili na wykonanego ze stalowej linki stalowego wnyka przygotowanego do chwytania zwierzyny. Śmiertelna pułapka została zamontowana na obszarze Leśnictwa Glinianka (powiat niżański) znajdującego się na terenie Ośrodka Hodowli Zwierzyny „Lasy Rudnickie”. Po kilku dniach, na zainstalowaną w tym miejscu kamerę i fotopułapkę, nagrał się mężczyzna sprawdzający pozostawioną między drzewami stalową pętlę.

Na podstawie zgromadzonego materiału udało się ustalić, że zarejestrowany na nagraniu mężczyzna porusza się rowerem, co wskazywałoby na fakt zamieszkania w pobliżu pozostawionego wnyka – relacjonuje Sylwester Boho, komendant Straży Leśnej w Nadleśnictwie Rudnik. W oczekiwaniu na złapaną zwierzynę, mężczyzna postanowił raz jeszcze odwiedzić miejsce obserwowane przez strażników.

Ku jego zdziwieniu wnyk znowu był pusty, dlatego zadecydował o zdemontowaniu stalowej pułapki. Na jego nieszczęście wszystko zarejestrowały nasze urządzenia - dodaje Boho. 

Działania operacyjne prowadzone przez strażników pozwoliły na identyfikację podejrzanego i umożliwiły przeszukanie jego posesji, które odbyło się wspólnie z funkcjonariuszami policji. W domu mężczyzny znaleziono tego samego wnyka, który (jak wykazały oględziny) był wcześniej zamontowany w miejscu objętym obserwacją, nielegalne trofea łowieckie oraz metalowe linki zawiązane na inne wnyki. Przyłapanemu na gorącym uczynku został postawiony zarzut z art. 53 pkt. 5 ustawy prawo łowieckie dotyczący chęci wejścia w posiadanie zwierzyny za pomocą niedozwolonych środków takich jak m.in. wnyki. Sprawa będzie miała swój finał na wokandzie sądowej.